Odwiedziła nas moja mama. Poczułam się jak w niebie... i w dodatku ten śnieg za oknem.
W głowie mnóstwo pomysłów na nowe szycie, ale roboty dużo, niestety maszynę trzeba odstawić na kilka dni.
Musze też poszukać nowych materiałów, bardzo mi się chce koloru czerwonego.
Święta idą !!!
Czerwona kamizelka dla karpia!
OdpowiedzUsuń